Foltynka napisał(a):nemo09 napisał(a):witam
Szału nie ma 2,5 na miesiąc,cieszy mnie fakt,że dobrze trafiłaś i jesteś zadowolona.Proszę napisz jak wygląda u Ciebie wolny czas i czy go masz?Pozdrawiam Jan
2,5 tyś?? To może znajdziesz coś lepszego... To bardzo mało kasy za taką pracę daleko od domu... Jak z Twoim niemieckim? Ja mam dość komunikatywny, bo staram się słuchać u babci jak jestem niemieckiej telewizji no i rozmawiam dużo z nią. Byłam też na kursie, bo chciałam podwyżkę, to dostałam taki warunek, że język muszę podciągnąć i ok, dostałam to miejsce gdzie teraz jeżdżę na zmianę z inną opiekunką (tam chcieli z dobrym językiem bo babcia dużo mówi:) ), co jestem zadowolona. Wcześniej też nie było źle, ale trochę bardziej wycofana babcia i raczej mało kontaktowa, więcej pracy no i mniej kaski. No teraz już dwa razy byłam, jestem na przerwie w pl bo muszę sobie tu pozałatwiać coś, ale jeszcze jadę za ok miesiąc na pewno![]()
Jak miałam wojny czas to z rodzinką na skype rozmawiałam albo ze znajomymi i czytałam sporo książek albo coś na necie. No i teraz jeszcze mam niedaleko inną opiekunkę, to czasem wieczorem razem siedzimy, albo jak córka przyjedzie od babci raz na jakiś czas, to w ogródku albo w salonie sobie robimy taką posiadówkę babskąTak o to nie chcę szaleć zabardzo, bo wolę w polsce za tę kaskę poszaleć:) wieczory mam wolne zawsze i w ciągu dnia jak potrzebowałabym to pewnie bym mogła wyskoczyć, ale nie potrzebuję raczej. Raz tylko miałam awarię jak babcia była chora, to prawie tydzień musiałam być w nocy też czujna w razie czego, ale sama z siebie bym jej wtedy nawet doglądała, nawet jakbym w pracy nie była, bo szkoda staruszki, taka z gorączka leżała, a to dobra kobieta...
A to masz fajną ofertę. Ja też chciałabym kogoś w pobliżu, żeby móc sobie pogadać i wypić kawkę w towarzystwie
