Pewnie, że to nie jest dobrze. Ale jeszcze gorzej by było głodować

Mnie nie tylko karmią , ale jeszcze próbują "aktywizować" Czyli zmusić mnie do spacerów i uprawiania sportów. Miałam propozycję pójścia na siłownię

No tam to mnie nie zobaczą. ... Do tego będzie jakaś kolejna wycieczka w stylu "poznaj ten kraj"

nie jestem pewna, bo padło zdanie "my pojedziemy do..." ale nie wiem czy my czyli ja i córka, czy córka z matką, czy córka z córką

na razie więc żyję spokojnie w nieświadomości

Nie chcę tam jechać bo już tam byłam. I to dwa razy.U mojej pdp są koleżanki. Jest super, bo jest zaabsorbowana i nie próbuje mnie wciągnąć do grupy
Przeczytałam tekst jakiejś opiekunki, która napisała, że przez 5 lat pracy nie proponowano jej żadnych rozrywek oprócz opieki nad pdp. Myślicie, że to możliwe? Można mieć takiego pecha? Nie jestem strasznie zainteresowana zwiedzaniem , na dodatek tych samych miejsc, ale 5 lat żadnych propozycji od rodziny czy pdp?