Dziewczyny przeszłam rekrutację i powiedzieli mi, że mam wystarczający język dla dziadka, żeby móc dotrzymywać mu towarzystwa, ale nie wiem co jest grane, Może to z nerwów, bo w końcu dopiero 1 dzień, ale nie rozumiem wielu słów. Mam nadzieję, że szybko się osłucham, bo wprowadza mnie to w zakłopotanie, że dziadek coś mówi a ja głupio się śmieję, albo biegnę po słownik
